sobota, 22 sierpnia 2015

Kominek

Chłodne, deszczowe wieczory... szaro i nie przyjemnie za oknem...
Wtedy uwielbiam pozapalać zapachowe świeczki (podgrzewacze), które dekorują mój kominek.
Do tego idealnie pasuje dobra książka lub ciekawy film :) a i jeśli jest to weekend to można dodać do całości pyszne czerwone wino :)


Czarny świecznik - 3 sztuki (komplet).
Zakupiony kilka lat temu w Biedronce  i jeśli dobrze pamiętam to kosztował około 15-20 zł



Świecznik dekoracyjny / lampion. 
Czarny zakupiłam Jysk za około 5 zł. 
Natomiast niebieski nabyłam w promocji z Netto - był przeceniony z 6,99 zł na 3,49 zł :) i dlatego też zakupiłam 2 sztuki (drugi różowy zawiesiłam na podwórku) 



Pudełko na zapałki zrobiłam z opakowania po perfumach C-THRU. W takim pudełku znajdowały się właśnie piękne różowe perfumy (zdjęcie poniżej). Początkowo pudełko miałam wyrzucić do plastiku ale później pomyślałam, że przyda mi się jako opakowanie na zapałki (czasem są mi do czegoś potrzebne pudełeczka po zapałkach i wtedy zapałki, które pozostają luzem, trafiają własnie tutaj)




Elegancki woreczek z lawendą zakupiony w Netto - 2 sztuki kosztowały coś około 5 zł :) 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz